Koniec z węglem, „Hambi” zostaje!
W październiku spotkajmy się w lasie Hambach, miejscu oporu przeciwko niszczeniu klimatu.
Węgiel musi zostać w ziemi, jeśli chcemy zapobiec klimatycznej katastrofie. Wszyscy to wiedzą, ale nic się nie dzieje. Rząd federalny Niemiec popiera niszczący klimat przemysł i lekceważy swoje własne, niedostateczne cele klimatyczne. Zamiast od razu wyłączyć elektrownie węglowe, traci czas na tworzenie komisji, w której zasiada wielu zwolenników paliw kopalnych. Ale my nie mamy czasu: Już teraz ludzie cierpią z powodu suszy, tracą domy z powodu ekstremalnych zmian pogodowych, głodują, chorują i umierają z powodu infekcji wywołanych przez zmiany klimatyczne. Dlatego nasze zadanie to spowolnienie tego procesu u źródła.
Ende Gelände wzywa wszystkich, byśmy w październiku 2018 spotkali się w lesie Hambach. Przeciwstawmy się szkodliwemu wydobyciu węgla. Końcówka kopalni wżera się coraz bardziej w krajobraz. Tylko mała część tego, kiedyś wielkiego lasu, przetrwała. Równocześnie „Hambi’” został – w czasie udanego zatrzymania karczowania 2017– dla wielu ludzi symbolem oporu przeciwko energetyce opartej na brudnych paliwach. W październiku organizujemy masową akcję. Razem z tysiącem ludzi, w formie nieposłuszeństwa obywatelskiego, będziemy walczyć przeciwko klimatycznej niesprawiedliwości.
„Hambi” zostaje!
Od dziesięcioleci firma RWE karczuje las Hambach, jeden z najstarszych mieszanych lasów w Europie, żeby wydobywać węgiel brunatny. Wiele osób działa na miejscu na rzecz obrony lasu i natychmiastowego zahamowania wydobycia węgla brunatnego. I to z sukcesem! Jesienią 2017 roku ruchowi klimatycznemu po raz pierwszy udało się, dzięki sprawie w sądzie, demonstracjom, blokadom i domkach na drzewach całkowicie zatrzymać karczowanie na jeden sezon. Zrobimy to po raz kolejny!
W październiku zaczyna się następny sezon na karczowanie, w którym RWE chce zniszczyć resztę lasu, żeby dostać się się do węgla brunatnego. W tej małej, ale ważnej części, reprezentowana jest jeszcze prawie cala bioróżnorodność pierwotnego lasu. Każde drzewo się liczy! Gospodarowanie nastawione tylko na zysk niszczy podstawy życia w lesie Hambach i na całym świecie. Zanim zaczęto wydobywać węgiel brunatny, z lasu korzystali wszyscy, dbając o jego stan. Dlatego nasz opór jest równocześnie protestem przeciwko globalnej niesprawiedliwości, która jest efektem kapitalizmu. Mieszkańcy globalnego Południa cierpią szczególnie z powodu niszczenia klimatu i środowiska. Ale również tutaj ludzie cierpią z powodu przesiedleń, wywłaszczania i problemów ze zdrowiem.
Nie będziemy tego akceptować! Ratowanie lasu Hambach jest niezbędnym środkiem na drodze do osiągnięcia klimatycznej sprawiedliwości. Od 25 do 29 października chcemy się przeciwstawić się tej ogromnej węglowej, maszynie, która grozi lasowi „Habmi”. I to jeszcze nie wszystko: przyjeżdżamy, żeby zostać. Razem z ludźmi z lasu i mieszkańcami wiosek na miejscu, przystopujemy największe źródło CO2. Węgiel musi stać się przeszłością.
Wybraną przez nas formą działania jest ogłoszona publicznie, masowa blokada, która oferuje wiele możliwości uczestnictwa. Będziemy zachowywać się w sposób spokojny i opanowany. Nie będziemy prowokować eskalacji. Nie będziemy narażać nikogo na niebezpieczeństwo. Chcemy stworzyć przejrzystą atmosferę, będziemy na siebie uważać i sobie wzajemnie pomagać.
To znaczy – pod koniec października: „Habmi” zostaje! Our Goal – End Coal! Zablokuj razem z nami węglową infrastrukturę: dla natychmiastowego końca wydobywania węgla, dla ratunku lasu, dla klimatycznej sprawiedliwości!