Ende
Gelände
2018


Chrońmy klimat. Zatrzymajmy węgiel.

Odezwa

TWORZYMY KLIMAT SPRAWIEDLIWOŚCI

Sygnatariusze

24-29 sierpnia i 3-5 listopada 2017 roku w Nadreńskim Zagłębiu Węgla Brunatnego

Węgiel musi pozostać pod ziemią, jeśli chcemy uniknąć katastrofalnych zmian klimatu. Niemcy są światowym liderem wydobycia węgla brunatnego, jednego z największych trucicieli wśród paliw kopalnych. Podczas gdy przedstawiciele polityki i koncernów pozostają bezczynni, my bierzemy sprawy w swoje ręce. W sierpniu zorganizujemy blokady, które odetną elektrownie od dopływu węgla. A kiedy w listopadzie delegaci państw spotkają się na szczycie klimatycznym Narodów Zjednoczonych, wrócimy do kopalni, by zażądać natychmiastowego wycofania się z energetyki węglowej.

Mówimy: dosyć, Ende Gelände!

Jesienią 2017 roku w Bonn odbędzie się – pod przewodnictwem delegacji Fidżi – szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych, podczas którego negocjowane będzie wprowadzenie w życie porozumienia z Paryża. Tuż obok znajduje się obszar o najwyższej emisji dwutlenku węgla w całej Europie, gdzie wydobywany i spalany jest węgiel brunatny.

Choć niemieccy politycy chętnie przedstawiają Niemcy jako modelowy przykład transformacji energetycznej, kraj ten nadal jest światowym liderem produkcji węgla brunatnego. A przecież wszyscy wiemy, że – aby uniknąć katastrofalnych skutków zmian klimatu – czym prędzej należy zaprzestać jego wydobycia.

Tworzymy klimat sprawiedliwości

W Nadreńskim Zagłębiu Węglowym, na Łużycach i w innych miejscach, gdzie wydobywany jest węgiel, wyburza się całe miejscowości, niszczy lasy i zmusza ludzi do opuszczenia swoich domów. Klimat, kultura i przyroda przestają się liczyć, gdy w grę wchodzą zyski koncernów energetycznych. Konsekwencje tej fatalnej polityki ponoszą pracownicy i mieszkańcy dotkniętych regionów.

W skali globalnej skutki kryzysu klimatycznego są nie do przeoczenia: państwa wyspiarskie na Pacyfiku – takie jak gospodarz tegorocznego szczytu klimatycznego Fidżi – są zagrożone zniknięciem z map za sprawą podnoszenia się poziomu wody w morzach i oceanach, nasilające się huragany i susze stanowią dla nich kolejne zagrożenie. Już dziś zmiany klimatu oznaczają tragiczne konsekwencje dla milionów ludzi zamieszkujących globalne Południe i negatywnie wpływają na sytuację społeczną, gospodarczą i polityczną wielu miejsc na świecie, stając się tym samym jedną kolejnych z przyczyn uchodźstwa. Nie godzimy się na to – chcemy sprawiedliwego świata i dobrego, godnego życia dla wszystkich!

Zmiana systemu, nie klimatu

Bez odwrotu od opartego na spalaniu paliw kopalnych kapitalizmu, przymusu nieustannego wzrostu gospodarczego i mechanizmów wyzysku nie jest możliwe ani wiarygodne zwalczanie zmian klimatycznych, ani sprawiedliwość społeczna w wymiarze globalnym.

Chcemy demokracji energetycznej, będącej rezultatem głębokiej i radykalnej przemiany społeczno-ekologicznej, abyśmy sami mogli decydować o produkcji i zużyciu energii.

Nasze nieposłuszeństwo jest uzasadnione

Musimy działać natychmiast, by zatrzymać wzrost średniej temperatury poniżej 1,5 stopnia Celsjusza, co dla mieszkańców globalnego Południa jest kwestią życia lub śmierci. Nie możemy czekać na rezultaty międzynarodowych negocjacji klimatycznych. Sprzeciwiamy się wydobyciu węgla – tutaj i teraz. Sprawiedliwość w skali globalnej oznacza, że Niemcy muszą natychmiast zaniechać wydobycia i spalania węgla.

Organizowane przez nas akcje obywatelskiego nieposłuszeństwa są być może niezgodne z prawem, z pewnością jednak uzasadnione. Ogłaszamy je publicznie, ponieważ jesteśmy głęboko przekonani, że nasze działanie – w obliczu zagrożeń związanych ze zmianami klimatu – jest konieczne.

Współtworzymy globalny ruch na rzecz sprawiedliwości klimatycznej

Na całym świecie ludzie stawiają opór kapitalizmowi i jego uzależnieniu od paliw kopalnych. Blokują i okupują elektrownie węglowe w Indiach, rurociągi w Stanach Zjednoczonych, porty węglowe w Australii, obszary wydobycia gazu łupkowego w Brazylii i szyby naftowe w Nigerii. Akcje z ostatnich lat pokazują, że działając wspólnie i zdecydowanie, możemy wiele osiągnąć. W 2015 roku ponad tysiąc osób zablokowało wydobycie węgla w kopalni odkrywkowej Garzweiler w Nadrenii, a w zeszłym roku jeszcze więcej aktywistów z wielu państw Europy sparaliżowało infrastrukturę węglową na Łużycach.

W tym roku wracamy do Nadrenii – jest nas więcej, jesteśmy lepiej przygotowani i jeszcze bardziej zdeterminowani!

Czas węgla się skończył! Pora na klimat sprawiedliwości!